Główną bohaterką opowieści jest Daisy Ambler — nieco narwana szesnastolatka, która wyrusza w podróż po rodzimym regionie Johto. Niestety, wspomniana podróż wcale nie jest wyprawą poświęconą zbieraniu odznak czy kolekcjonowaniu koordynatorskich wstążek.
Podróż Daisy jest ucieczką.
Świat, w którym umiejscowiłam akcję opowiadania, jest światem leżącym na granicy mangi Pokemon Special i gier Pokemon (głównie HG/SS). Dla zrozumienia fabuły nie jest jednak wymagana znajomość któregokolwiek z tych uniwersów, gdyż zapożyczyłam z nich głównie pojedynczych bohaterów (których i tak przedstawiam po swojemu).
Kronika Daisy dotyczy Przejęcia — nazwałam tak ogół pewnych wydarzeń mających miejsce w poke-świecie, aby nie musieć za każdym razem opisywać wszystkiego od początku. Przejęcie jest swego rodzaju zagadnieniem obejmującym działania Teamu Rocket na poszczególnych krainach (skupiając się przede wszystkim na Johto). Pisząc Team Rocket mam na myśli grupę przestępczą, która poprzez eksperymenty na Pokemonach zdecydowała się przejąć władzę nad światem. Uważam, że i w grach, i w mandze potraktowano ich bardzo po macoszemu i zbrukali tkwiący w nich potencjał, który w żałosnym przełożeniu na serial anime, został zaprezentowany jako dwójka głupkowatych osób, od 10 lat próbująca ukraść Pikachu Asha Ketchuma. W mojej wersji mamy do czynienia z Rocketsami z krwi i kości, zanadto inteligentnymi, zdawającymi sobie sprawę ze swojej aktualnej władzy.
Co warto dodać — Daisy nie jest archetypem bohaterki. Daisy jest wystraszoną, nieco zakompleksioną osobą, która właśnie przez wzgląd na owe kompleksy, nie zdecydowała się nigdy wyruszyć w prawdziwą podróż Pokemon.
Chciałabym móc w odpowiedni sposób przedstawić jej przemianę i podkreślić wszystkie te momenty, które sprawiły, że jej charakter zmieniał się wraz z kolejnymi, nieco dramatycznymi sytuacjami.
Mam nadzieję, że wraz ze mną będziecie obserwować rozwój mojej bohaterki i trzymać kciuki za pomyślne zniwelowanie całego Przejęcia.